sobota, 8 grudnia 2012

Velkommen :-)




Zapraszamy do odwiedzenia Villa Ringberg!

Nazwa bloga, Villa Ringberg , to nazwa naszego ukochanego domu. Mieszkamy na wsi, ale przestrzeń, w której żyjemy staje się bardzo poszukiwana, więc mamy dużo ladnych domów wokół nas. Kiedy siedzę na tarasie, jest jak  w kabinie ( czyt. domku letniskowym )  , ale to jest tylko 20 min. od Gol i10 min do Ål ..
W Villa Ringberg mieszkam z moim mężem i naszym kochanym, słodkim psem Brenda

Dom kupiliśmy w 2010 i wiele się zmieniło od tego czasu .... ale proces przemian  nie jest jeszcze zakończony, ale sadze tez , że nigdy nie będzie .... Zmiany raduja ! Podczas tego remontu stałam się bardzo zainteresowana wnętrzami i ich modernizaja .


Powinnam napisac o sobie kilka slow. Jestem Polka , a w Norwegi zaczelam nowe zycie w 2007 roku. Tutaj teraz jest nasz swiat, tutaj teraz jest nasze miejsce. To byla dla nas bardzo wazna decyzja , decyzja wiazaca nas z Norwegia na niemalze cale zycie.



Velkommen på besøk til Villa Ringberg !
Navnet på bloggen, Villa Ringberg , er navnet på vårt kjære hjem. Vi bor på landsby , men plassen vi bor på er blitt veldig ettertraktet, så det kommet mange fine hus rundt oss. Når jeg sitter på terasse  er det som å være på hyttetur, men likevel tar det bare 20 min. til Gol og 10 min til Ål ..
I Villa Ringberg bor jeg sammen med min mann og våre kjære søte Hund Brenda 
Huset kjøpte vi i 2010 og mye er forandret siden den gang....men vi fortsatt ikke ferdig, men det tror jeg heller aldri at vi blir.... Forandring fryder ! Iløpet av denne prosessen med oppussing er jeg blitt veldig interessert interiør.


Widok z kuchni - zima w pelni. Dzisiaj w ciagu dnia bylo tylko -18


Wieczorne leniuchowanie


Moj Tomek tez - tak jak dom - ma swoje przezwisko. Ale jest to przezwisko rodowe, bo ma swoja historie i umieszczone jest w czasie . To Zrobek  - potrafi zrobic wszystko o co Go poprosze i co sam wymysli. Oto kilka jego ,, zrobkowych ,, projektow







Lampy NATURA





































                       I mojego projektu Julekalender













2 komentarze:

  1. Piękny macie widok z okna... a o maszynie przerobionej na stolik... też od dawna marzę ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stolik niestety zmienil juz wlasciciela . Spodobal sie jednej norwezce - wiec nie mialam serca jej go nie dac . Ale nastepne nogi stoja w szopie, wiec pewnie niedlugo powstanie nowy stolik :-)

      Usuń